Partner
Postanowiłem sprzedać moją duszę diabłu. Dusza to najcenniejsze, co posiada człowiek, spodziewałem się więc, że zrobię kolosalny interes.
Diabeł, który stawił się na spotkanie, rozczarował mnie. Kopyta z
plastiku, ogon urwany i podwiązany sznurkiem, futerko wyszarzałe i jakby
wyjedzone przez mole, różki malutkie, niedorozwinięte. Ile może dać
taki bidok za moją nieocenioną duszę?
— Czy pan na pewno jest diabłem? — zapytałem.
— Tak, dlaczego pan wątpi?
— Spodziewałem się Księcia Ciemności, a pan jest jakiś taki... Tandetny, powiedziałbym.
— Jaka dusza, taki diabeł — odpowiedział. — Przystąpmy do interesu.
— Czy pan na pewno jest diabłem? — zapytałem.
— Tak, dlaczego pan wątpi?
— Spodziewałem się Księcia Ciemności, a pan jest jakiś taki... Tandetny, powiedziałbym.
— Jaka dusza, taki diabeł — odpowiedział. — Przystąpmy do interesu.
Sławomir Mrożek
Spotykamy się w Domu Kultury "Włochy" przy ul. Chrobrego 27 w niedzielę 14 grudnia o 18:00!
WSTĘP WOLNY!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz